

W argentyńskiej miejscowości Mar del Plata miała miejsce nielegalna impreza swingersów. Uczestnicy myśleli, że funkcjonariusze policji dokonujący interwencji byli w rzeczywistości zamówionymi striptizerami.
Po otrzymaniu zgłoszenia na temat nielegalnego w świetle ostatnich obostrzeń wydarzenia, miejscowa policja zapukała do drzwi o godzinie 22:00. Mężczyzna, który otworzył drzwi uprzejmie zaprosił ją do środka.
“Kiedy nas zobaczyli, myśleli, że jesteśmy częścią przedstawienia. Że jesteśmy stripizerami” – skomentowali policjanci. Jedna z kobiet biorąca udział w spotkaniu wbiegła na jednego z policjantów i szepnęła: “Spójrz no na swoje oczy. Sprawiasz, że robię się gorąca”.
Wszyscy uczestnicy zostali spisani i oskarżeni o naruszenie przepisów kodeksu karnego, tj. nieprzestrzeganie środków sanitarnych w celu walki z pandemią. Konsekwencje poniesie również właściciel nieruchomości, w której odbywała się impreza.